Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Johnson dotrzymał słowa

28 grudnia 2020 | Pierwsza strona | Jędrzej Bielecki

Wielka Brytania zrywa od 1 stycznia więzi z UE tak dalece, jak na to pozwalają realia globalnego świata.

Umowa o przyszłej współpracy między Wyspami i kontynentem, która została zawarta w wigilijną noc, daje wreszcie odpowiedź Brytyjczykom, za czym głosowali w referendum rozwodowym cztery i pół roku temu. Boris Johnson spełnił daną wówczas obietnicę: uzyskanie maksymalnej suwerenności. Królestwo uwalnia się więc od jurysdykcji TSUE, będzie prowadziło własną politykę handlową, stosowało własne normy towarowe i politykę migracyjną.

Ale cena odzyskanej niezależności jest ogromna. Umowa jest skromniejsza nawet od porozumień, które wiążą Unię z Turcją czy Ukrainą. Krok ku oderwaniu od Królestwa robi Irlandia Północna. Szkocja chce odejść.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 11848

Wydanie: 11848

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament