Nie będzie rachunku za Nawalnego
Ani wstrzymanie budowy gazociągu Nord Stream 2, ani sankcje finansowe: Unia i USA nie chcą na poważnie ukarać Putina za represje.
Zaprzysiężenie Joe Bidena miało być początkiem demokratycznej ofensywy na świecie. Aresztując Aleksieja Nawalnego oraz setki demonstrantów, którzy domagali się jego uwolnienia, Kreml wystawił tę zapowiedź na próbę.
Na razie nie wypada ona najlepiej. Zebrani w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych UE, jeśli w nadchodzących tygodniach uzgodnią sankcje, to symboliczne: odnoszące się do pojedynczych polityków w Moskwie.
Andrzej Duda w wywiadzie dla „Financial Times" apelował o znacznie więcej. Ale Francja i Niemcy nie chcą iść na konfrontację z Kremlem.
To tym ważniejsze, że nowy amerykański prezydent wybrał Emmanuela Macrona na pierwszego unijnego przywódcę, z którym rozmawiał przez telefon. Pod jego wpływem Francuz zrezygnował z pomysłu nawiązania strategicznego partnerstwa z Rosją.