Podatek od pierdzenia i inne
Ogłoszenie! Ministerstwo Finansów poszukuje ekspertów, którzy będą... wymyślać nowe podatki. Do ich obowiązków ma należeć „tworzenie i opiniowanie projektów przepisów prawa podatkowego". Pracownicy muszą także przejawiać „własną inicjatywę".
Czy faktycznie potrzeba nam takich urzędników? Czy nie wystarczy się rozejrzeć i sięgnąć do rozwiązań już istniejących i sprawdzonych za granicą? Odrobina inwencji i budżet znowu będzie pełen!
Więc cóż, jak szaleć, to szaleć. Wprowadziliśmy estoński CIT, to
i weźmy także daninę od – pardon my French – krowiego pierdzenia. Polska przecież jest krajem rolniczym, krów u nas wiele, puszczają one w atmosferę gazy, te zaś szkodzą środowisku. W ten sposób i ekolodzy będą zadowoleni, i parę groszy do budżetu wpadnie. Czy jednak podatkiem obłożyć wyłącznie poczciwe krasule? Z łatwością przecież można go rozszerzyć choćby na świnie. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta