Polacy rzadko zamawiają jedzenie do domu
Co trzeci nie robi tego nigdy, a statystyczny konsument składa tylko 1,4 takiego zamówienia miesięcznie. Efekty już widać: 8 proc. restauracji już zniknęło, co czwarta zawiesiła działalność.
Sytuacja gastronomii robi się katastrofalna. Restauracje od niemal roku mogą pracować tylko w formule na wynos lub z dostawą. A to nie wystarcza, by przetrwać: zamknięcie lokali nie spowodowało wysypu zamówień online.
Według raportu Corona Mood firmy Gfk, który publikujemy jako pierwsi, wynika, że średnia wartość zamówienia w dostawie to 69 zł, a na konsumenta przypada takich zleceń średnio 1,4 miesięcznie. W metropoliach wynik jest sporo wyższy, wynosi 2,6, ale już na wsi to mniej niż jedno zamówienie miesięcznie. Tylko 15 proc. badanych korzysta z oferty restauracji na wynos raz w tygodniu lub częściej, ale za to 34 proc. – nigdy.
Restauracji już ubywa
– Zdecydowanie częściej robimy to w dużych miastach, gdzie oferta działających restauracji jest znacznie bogatsza. Nie dziwi więc, że tam średnia wartość jednego zamówienia jest wyższa i wynosi niemal 100 zł – mówi Dominika Grusznic-Drobińska, dyrektor ds. marketing & consumer intelligence w GfK. – Pozwala to wnioskować, że często zamawiamy posiłek nie tylko dla siebie, ale dla wszystkich domowników lub na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta