Oddolny bunt przeciw chińskim inwestycjom
Ekolodzy alarmują, że Pekin przerzuca szkodliwe chemiczne przedsiębiorstwa na rosyjski Daleki Wschód. Lokalni mieszkańcy protestują.
Sąd kasacyjny we Władywostoku we wtorek ostatecznie stanął po stronie mieszkańców rejonu ajano-majskiego w Kraju Chabarowskim. Miejscowy samorząd przeprowadził tam w niedzielę bezprecedensowy w historii rosyjskiego Dalekiego Wschodu plebiscyt, podczas którego 90 proc. mieszkańców opowiedziało się przeciwko budowie kompleksu gazowo-chemicznego. Miała tam powstać m.in. największa na świecie fabryka metanolu (ale też m.in. amoniaku, aldehydu mrówkowego czy poliestru). Chiński inwestor miał wyłożyć na to w sumie około 10 mld dolarów.
Prawo mieszkańców do przeprowadzania takich plebiscytów podważyła wcześniej prokuratura w miejscowym sądzie pierwszej instancji. Po wtorkowym wyroku w sądzie drugiej instancji po stronie mieszkańców stanął nawet gubernator Kraju Chabarowskiego Michaił Diegtiariow, który oświadczył,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta