Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najlepsza oferta obronna

06 kwietnia 2021 | Opinie | Bogdan Klich

Jeżeli Europejczycy wezmą się konsekwentnie do – w jakimś stopniu – remilitaryzacji kontynentu, będę spokojny także o przyszłość NATO – pisze senator Koalicji Obywatelskiej.

Europa nie obroni się sama. Parasol ochronny nad nią dalej musi być rozpięty przez NATO. Powinna wszakże przejąć odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo tam, gdzie może realnie wyręczyć USA. Unia Europejska musi być zdolna do zarządzania kryzysami (także poprzez aktywność militarną) na Bliskim Wschodzie, w Afryce i na Bałkanach. Projekcja siły jest ostatnim atrybutem z triady wojsko, handel, dyplomacja, której dotkliwie brakuje, tak jak szczepionek przed zarazą. Autonomia strategiczna może być budowana zatem tylko w ramach Unii Europejskiej, a nie poza nią, co pozwoli na osadzenie partnerstwa atlantyckiego na nowych fundamentach. Można to zresztą ująć inaczej: dążenie do strategicznej autonomii Europy poza UE przy równoległym bagatelizowaniu więzi sojuszniczych z USA rozbiłoby jedność euroatlantycką.

Wystarczy przypomnieć konflikt bałkański. Słabe siły europejskie dopuściły do masakry w Srebrenicy, nie potrafiły przerwać oblężenia Sarajewa, nie mówiąc o zakończeniu wojny. Dokonały tego dopiero samoloty US Air Force.

Europejskie Grupy Bojowe (istniejące od 2005 r.), mozolnie budowane i certyfikowane, nigdy nie wzięły udziału w operacji bojowej. To dwa związki taktyczne w sile 1500 żołnierzy każdy, będące do wyłącznej dyspozycji Brukseli jako siły szybkiego reagowania kryzysowego. Nie wkroczyły do akcji ani razu, bo zawsze brakowało jedności politycznej w UE do wydania rozkazu. Entuzjazm opadł. Choć...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11930

Wydanie: 11930

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament