10 mld zł na dostawy posiłków z restauracji
Kolejne lockdowny spowodowały, że w 2020 r. rynek dostaw urósł o ponad 40 proc., a co czwarta dostawa została zamówiona online. W kolejnych latach rynek ma rosnąć już w wolniejszym tempie.
Rok 2020 jest najgorszy w historii branży gastronomicznej, uderzanej skutkami kolejnych lockdownów, podczas których sprzedaż mogła być prowadzona tylko na wynos lub z dostawą do domu. W efekcie – jak wynika z raportu firmy Stava, który opisujemy jako pierwsi – wartość rynku spadła o 15 proc. do 21,7 mld zł. Sektor jest jedną z głównych ofiar pandemii. Ale to i tak wynik znacznie lepszy niż wcześniejsze prognozy.
Szturm na pizzę
Zamykanie gospodarki spowodowało istną eksplozję zamówień, składanych telefonicznie, osobiście i coraz częściej przez internet. Stanowiły już 44 proc. rynku, a co czwarte zostało złożone online.
– Polacy nadal najchętniej zamawiają jedzenie z dostawą, dzwoniąc do restauracji, ale segment zamówień online urósł w porównaniu z 2019 r. o 67 proc. i osiągnął wartość 2,3 mld zł – mówi Paweł Aksamit, prezes Stavy. – Dość istotnie wzrosła średnia wartość rachunku w dowozie: o 10,1 proc. Zmieniło się również to, w jaki sposób płacimy za jedzenie z dostawą – dodaje, podkreślając, że w zeszłym roku po raz pierwszy, od kiedy firma przygotowuje raporty o rynku dowozu jedzenia, udział płatności gotówką...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta