Sto dni Joe Bidena
Pandemia nadała ton początkowi kadencji 46. prezydenta USA.
Jako kandydat jeszcze w prawyborach obiecał wyborcom, że będzie dążył do „rezultatów, a nie rewolucji", „nie będzie wprowadzał fundamentalnych zmian i będzie pomostem „między dawną a nową generacją demokratycznych liderów". Koronawirus jednak zmienia te założenia.
Joe Biden, jak żaden inny prezydent w historii Ameryki, obejmował urząd obciążony czterema kryzysami: pandemią, w wyniku której zmarło ponad pół miliona Amerykanów, gospodarczym, tym związanym z rasowymi nierównościami, oraz klimatycznym. Zmuszony był do podjęcia dużych, odważnych i ambitnych decyzji.
Kolejne biliony
Biorąc pod uwagę liczbę ustaw (11), pierwsze sto dni kadencji urzędującego od 20 stycznia Bidena wypadają słabo, np. w porównaniu z Franklinem D. Rooseveltem, który w ramach wyciągania kraju z wielkiej depresji podpisał rekordową liczbę 76 nowych ustaw w pierwszych trzech...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta