Wybuchowa mieszanka
Koronawirus osłabił obsadę mistrzostw świata sztafet w Chorzowie. Odbiera to zawodom atrakcyjność, ale zwiększa szanse Polaków na olimpijskie kwalifikacje.
Takich zawodów, jakie odbędą się 1–2 maja na Stadionie Śląskim, jeszcze w Polsce nie było. World Relays – nazywane nieoficjalnymi mistrzostwami świata sztafet, choć bliżej im rangą do mityngów Diamentowej Ligi – odbyły się już czterokrotnie. Trzy pierwsze edycje gościło Nassau (Bahamy), a ostatnią Jokohama (Japonia).
Uczestnicy mają szansę nieźle zarobić, bo premie dla zwycięskich sztafet to od 12 do 40 tys. dolarów, a kibice dostają zawody eksperyment. World Relays pokazują, jak królowa sportu może wyglądać w przyszłości.
Ogień i woda
Program obejmuje dziewięć konkurencji: tradycyjne męskie i kobiece sztafety 4x100 m, 4x200 m i 4x400 m, debiutujący w tym roku na igrzyskach olimpijskich w Tokio mikst (4x400 m, dwie kobiety i dwóch mężczyzn), a także podwójny bieg na 400 m i sztafetę płotkarską.
Dwie ostatnie konkurencje to rywalizacja drużyn mieszanych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta