Rodzina Banasiów ścigana przez CBA
Przeszukanie w domu syna to odwet za kontrolę wyborów kopertowych – twierdzi prezes NIK. Jednak decyzję o przeszukaniu kilkunastu miejsc podjęto kilka tygodni temu.
Do podwarszawskiego domu syna prezesa NIK Jakuba Banasia weszli w środę nad ranem funkcjonariusze CBA. Fakt ten rozsierdził prezesa Mariana Banasia, który w ostrych słowach zarzucił służbom działania odwetowe i represyjne. Porównał to do czasów bolszewickich, wskazując, że „obecna władza robi to samo".
– Kto się z nią nie zgadza, na podstawie pomówień może być w każdej chwili aresztowany i skazany. To w czystej postaci państwo policyjne, w którym rządzą służby, a nie premier, prezydent czy parlament – podkreślił prezes Banaś.
„Działania operacyjne Centralnego Biura Antykorupcyjnego wobec mojego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta