Kody, licencje i patenty to cel cyberprzestępcy
Rośnie problem kradzieży własności intelektualnej w sieci. Straty w wyniku takich ataków w ciągu roku wzrosły niemal dwukrotnie, a ich częstotliwość zatrważa – dochodzi do nich co 11 sekund.
Hakerzy szantażują świat – ten problem nigdy nie był tak dotkliwy jak dziś. Wykradają tajemnice handlowe firm, a potem żądają okupu. To w ten sposób prawie trzy miesiące temu przestępcy uderzyli w CD Projekt, zdobywając kody źródłowe gier. Ofiarą padł też farmaceutyczny gigant Pfizer, a hakerzy skopiowali chronione patentem dane dotyczące szczepionek. Według wstępnych danych za uderzeniem mogły stać grupy z Iranu, Chin, Rosji i Korei Płn. Ostatnio doszło też do cyberwłamania do firmy Verkada, która zajmuje się monitoringiem biur. W ten sposób przestępcy przedostali się do fabryk i magazynów Tesli. A teraz na celowniku znalazł się Apple. E-złodzieje grożą, że ujawnią m.in. plany nowych urządzeń giganta.
Nakręcanie spirali
REvil – gang ransomware (jak określa się wyspecjalizowane w wymuszaniu okupów grupy hakerskie) – zaatakował Quantę, tajwańskiego producenta pracującego dla Apple'a. Cyberprzestępcy ukradli dane należące do firmy, w tym rysunki i schematy produktów z nadgryzionym jabłuszkiem. Złodzieje żądali 50 mln dol. (teraz zmniejszyli już stawkę do 20 mln dol.), w przeciwnym razie opublikują cenne dla konkurencji koncernu informacje o MacBookach, iPadach oraz nowym logo Apple'a. Początkowo Quanta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta