Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moloch techniki nas przerasta

22 maja 2021 | Plus Minus | Jan Tokarski

Człowiek nie jest już siłą sprawczą postępu – nie jest więc jego celem. To postęp jest celem postępu, technika – celem techniki. Człowiek staje w rzędzie środków, którymi technika rozporządza. Jej grzech pierworodny polega na tym, że nie zawiera w sobie żadnej wiedzy o tym, jak należy z niej korzystać.

 

Czas i przestrzeń tworzące jedno continuum, mogące się w określonych warunkach zakrzywiać. Cząstki elementarne o odwróconej entropii, przemieszczające się pod prąd zjawisk makroskopowego świata – od przyszłości ku przeszłości. Antymateria, czyli układ cząstek elementarnych o przeciwnym względem „normalnych" cząsteczek znaku ładunku elektrycznego oraz wszystkich addytywnych liczb kwantowych. Czarne dziury, a więc obszary czasoprzestrzeni o tak wielkiej sile grawitacji, że wydostać się z nich nie może nawet światło. Oto niektóre z ustaleń nowoczesnej nauki na temat otaczającego nas świata. Łączy je ze sobą to, że stoją w sprzeczności ze wszystkim, o czym informują nas zmysły i na co wskazuje zdrowy rozsądek.

Nauka miała wyposażyć ludzi w rzetelną wiedzę na temat świata, ujawnić rządzące nim prawa. Z obietnicy tej wywiązuje się w co najmniej dwuznaczny sposób. Nasza wiedza faktycznie przyrasta, i to w zawrotnym tempie. Ustalenia poszczególnych dziedzin pozostają jednak zrozumiałe jedynie dla wąskiej grupy specjalistów z danego obszaru. Dla całej reszty coraz częściej sprowadzają się do niezrozumiałego szumu i w ich racjonalność można jedynie wierzyć. Oto paradoks oświeconego społeczeństwa: nawet jeżeli jestem posiadającym rzetelną wiedzę ekspertem, kiedy tylko wykraczam poza niewielkie terytorium mojej specjalizacji, z człowieka wiedzy przemieniam się zaraz w człowieka wiary....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11968

Wydanie: 11968

Zamów abonament