Polska odpada z Euro po porażce 2:3 ze Szwecją
Te mistrzostwa Europy były dla nas jak podróż kolejką w lunaparku: kpiny po fatalnym meczu ze Słowacją, satysfakcja po walecznym remisie z Hiszpanią i na koniec emocje do ostatnich minut w spotkaniu ze Szwecją. Gdy rywale prowadzili 2:0, wydawało się, że wszystko stracone, ale dwa gole Roberta Lewandowskiego (na zdjęciu) przywróciły nadzieję.
Niestety, dalszego ciągu nie będzie – reprezentacja prowadzona przez Paulo Sousę wraca do domu, co oznacza, że autorski pomysł Portugalczyka się nie sprawdził. To porażka Sousy i odchodzącego prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, który oddał Portugalczykowi ster kadry. Co dalej? Sousa zapewne zostanie i poprowadzi zespół w eliminacjach do mistrzostw świata, ale to już będzie zupełnie inna historia.