Ambicja to za mało
Trudno krytykować reprezentację Polski za wyniki na mistrzostwach Europy. Robili, co mogli. Na więcej ich nie stać. W słabej grupie byliśmy po prostu najsłabsi.
Nie ma się co pastwić. Nie odniosłem wrażenia, że któremuś zawodnikowi nie chciało się grać, któryś popełnił jakiś kardynalny błąd. Każdemu zależało na wyniku. I trenerowi, i zawodnikom, których powołał. To dlaczego się nie udało?
Przede wszystkim potwierdziło się to, o czym wiemy od dawna: problemem reprezentacji Polski nie jest selekcjoner, tylko zawodnicy. Drużyna prowadzona przez Paula Sousę osiągnęła tyle samo, co Leo Beenhakker w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta