Leczenie przez przeczekanie
Gdy chleb drożeje o 30 proc. w trzy miesiące, bank centralny nie może w nieskończoność zapewniać, że nie odpowiada za wzrost inflacji.
To nie ja, proszę do kolegi – stara odzywka kelnerów z PRL, którzy oganiali się od klientów chcących zamówić posiłek, przypomina mi się, ilekroć czytam komentarz po posiedzeniu RPP. Bo mantra naszych ekspertów od polityki monetarnej w rosnącej inflacji brzmi niezmiennie: odpowiadają za to wyższe ceny ropy, żywności, prądu, śmieci, a to czynniki poza zasięgiem polityki pieniężnej.
I nawet jeśli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta