Polska w nowym świecie
Polityka nabiera naprawdę globalnych wymiarów. W tym sensie, że bardzo ważne dla nas decyzje mogą być konsekwencją wydarzeń w dalekiej Azji – pisze publicysta.
W światowej polityce tworzy się nowy układ sił. Jego determinantą będą Chiny. Teoretycznie w Polsce zdajemy sobie z tego sprawę i dyskutujemy o ich roli w kształtowaniu światowej polityki, zmiana ta ma jednak dużo większe znaczenie, niż to dostrzegamy. Na naszych oczach tworzy się nowy świat i kończy czas „międzyepoki". Nowy porządek światowy wymaga redefinicji roli Polski w polityce międzynarodowej, bo m.in. wpływa na nasze relacje z USA.
Zachodnie złudzenia
Oś globalnej polityki przeniosła się z Atlantyku na Pacyfik. Konflikt amerykańsko-chiński będzie wyznaczał główne wydarzenia w tym stuleciu. Kiedy na początku XXI w. były podejmowane decyzje o zaakceptowaniu udziału Chin w Światowej Organizacji Handlu (WTO), amerykańskie elity były przekonane, że właściwą odpowiedzią na chińskie wyzwanie jest wciągnięcie ich do współpracy. Przykłady Japonii, Korei Płd., a nawet Tajwanu potwierdzały przekonanie, że kraje azjatyckie w miarę ekonomicznego i cywilizacyjnego rozwoju są w stanie zaakceptować i przyjąć zasady liberalnej demokracji, kapitalistycznej własności i praw człowieka. Zawsze przecież lepiej handlować, niż walczyć. Kapitalistyczna wiara w handel jako dobro mitygujące wszelkie konflikty była powszechna. Chińska fabryka świata miała w miarę upływu czasu stać się integralną częścią światowego porządku, a wzrost dobrobytu przyczynić do rozwoju demokracji i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta