Miliardy na mieszkania
Niskie stopy procentowe podwójnie przyczyniają się do wzrostu cen lokali.
Mieszkania drożeją po 8 proc. w skali roku i dalsze zwyżki, podobnie jak sprzedaż kredytów hipotecznych, będą zależały głównie od wysokości stóp procentowych NBP. Teraz stopy są niemal zerowe, więc kredyty są tanie. W połączeniu z silnym rynkiem pracy powoduje to zwiększenie ich dostępności, dlatego sprzedaż kredytów bije rekordy.
To jednak niejedyny sposób, w jaki niskie stopy wpływają na rosnące ceny lokali. Z powodu ultraluźnej polityki pieniężnej i nadwyżki depozytów banki zlikwidowały lokaty. Miliardy z nich płyną na rynek mieszkań, bo klienci chcą ochronić kapitał przed inflacją.