O dobry lokal przy ulicy wcale nie tak łatwo
Pandemia nie doprowadziła do wielkich obniżek czynszów za lokale handlowe i usługowe. Za najlepsze adresy nadal trzeba płacić jak za zboże.
Aleja Solidarności w Warszawie. Właśnie ogłoszono zamknięcie jednej z najbardziej popularnych restauracji wegańskich. Powód? Wysoki czynsz. Pandemii nie przetrwał też salon fryzjerski znanej sieci na Nowym Świecie. Nie pomógł świetny adres. Przykłady można mnożyć. Okazuje się jednak, że wielkiego trzęsienia ziemi na tym rynku nie było.
– Fala pustostanów jest zdecydowanie za nami – ocenia Renata Kamińska, specjalista ds. ulic handlowych w firmie doradczej CBRE. – Większość lokali, które nie przetrwały pierwszego lockdownu i pierwszej fali pandemii, została wynajęta przez kolejnych najemców – podkreśla.
Gdzie te pustostany
Ekspertka CBRE podkreśla, że o lokal przy ulicy handlowej wcale nie jest łatwiej niż przed pandemią. – Część najemców, którzy mają sztywne oczekiwania wynikające z oferowanego produktu czy założeń projektowych, nadal poszukuje lokalu – mówi. W najbardziej obleganych lokalizacjach pustostany się raczej nie pojawiają. – Najwięcej pustych lokali stanowią te po kantynach w biurowcach, ale i tu widać znaczną poprawę w porównaniu z początkiem roku – zauważa Renata Kamińska.
Także Maciej Dąbrowski, ekspert działu doradztwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta