Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szósty rok chodzę pod sądy

16 października 2021 | Plus Minus | Eliza Olczyk
autor zdjęcia: Jakub Wosik
źródło: reporter

Prof. Andrzej Rzepliński, były prezes TK: PiS jest zafascynowane putinowską koncepcją „suwerennej demokracji". Sędziowie niezależni w tym systemie są tylko tolerowanym elementem. Oporni, dociekliwi w badaniu niekonstytucyjnych działań rządzących, są nękani.

Był pan w ostatnią niedzielę na demonstracji w obronie Polski w Unii Europejskiej na placu Zamkowym?

Byłem, choć krótko, bo tego dnia wróciłem z Krakowa. Dotarłem na koniec demonstracji, nie słyszałem przemówienia Donalda Tuska.

Rozumiem, że zgadza się pan z głównym przesłaniem tej manifestacji, iż wyrok Trybunału Konstytucyjnego o wyższości konstytucji nad prawem europejskim oznacza krok ku polexitowi?

Ten wyrok jest kuriozalny, zarówno jeżeli chodzi o jego treść, jak i o tych, którzy go wydali. Unia Europejska nie może nie zareagować w tej sytuacji. Oczekuję jej reakcji. Jeżeli Polska jest poważnym państwem, to musi być poważnie potraktowana, w tym sensie, że sankcje, które zostaną nałożone na Polskę, muszą być poważne. Nie wiem, na co się Unia zdecyduje. Czy to będą sankcje finansowe, czy zostanie uruchomiony art. 7 i Polska zostanie pozbawiona prawa głosu w Radzie Europejskiej? Jeżeli decyzja o ukaraniu zostanie podjęta, to nie będę miał pretensji do organów stanowiących UE. Unia to jest wspólnota losów prawie 500 mln ludzi. Bez prawa ta wspólnota nie ma szans na przetrwanie. Jarosław Kaczyński powiedział, że oczekiwał takiego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, jaki zapadł. Dla mnie jest to równoznaczne ze stwierdzeniem, że niektórzy sędziowie są na krótkiej smyczy obecnej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12093

Wydanie: 12093

Zamów abonament