Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nuklearne wybawienie

16 października 2021 | Plus Minus | Dan Carlin
Wynaleźliśmy najstraszliwszą bombę w dziejach świata. […} Eksperyment przeprowadzony na pustyni w Nowym Meksyku był – łagodnie rzecz ujmując – zdumiewający – pisał prezydent Harry Truman. Na zdjęciu: eksplozja na poligonie w Los Alamos, 16 lipca 1945 r.
źródło: Shutterstock
Wynaleźliśmy najstraszliwszą bombę w dziejach świata. […} Eksperyment przeprowadzony na pustyni w Nowym Meksyku był – łagodnie rzecz ujmując – zdumiewający – pisał prezydent Harry Truman. Na zdjęciu: eksplozja na poligonie w Los Alamos, 16 lipca 1945 r.
źródło: materiały prasowe

Gdyby Brytyjczycy albo Francuzi posiadali bombę atomową, czy bylibyśmy za tym, aby zrzucili ją na Berlin, kiedy Niemcy zaatakowały Polskę?

 

Jak mogliśmy do tego dopuścić? Takie pytanie stawialiby sobie wszyscy, gdyby doszło do wojny nuklearnej z użyciem setek lub tysięcy głowic jądrowych. Gdyby wybuchła ona pod koniec lat 60. lub w późniejszym okresie, wciąż jeszcze odczuwalibyśmy jej straszliwe skutki. Setki najważniejszych miast zostałyby zaatakowane i w mgnieniu oka obrócone w gigantyczne rumowiska usiane zwłokami. Skażenie radioaktywne byłoby wciąż bardzo wysokie.

Nasi potomni, ucząc się historii, mieliby podstawy, aby uważać nas za stereotypowy odpowiednik bezrozumnych i pozbawionych wyobraźni „barbarzyńców" z czasów upadku Imperium Rzymskiego, tyle że posiadających absurdalnie potężną broń, nad którą nie potrafili zachować kontroli. Byłoby jednak nieuczciwością, gdyby uznali nas za ludzi z gruntu złych. Nie tylko piekło, ale i prowadząca do niego droga wybrukowane są bowiem dobrymi chęciami i gdyby doszło do nuklearnej zagłady, nie stałoby się tak z powodu jakiegoś szczególnego zepsucia współczesnego człowieka. Ludzie rzadko kierują się czystym umiłowaniem zła, kiedy rzucają na szalę swoje życie i reputację. Wśród tych, którzy pomagaliby gorliwie brukować drogę do nowej rzeczywistości, nie znaleźlibyśmy wielu moralnych potworów w typie Adolfa Eichmanna. Większość miałaby szczerą nadzieję, że ich wysiłki przyniosą dobroczynne skutki.

Działo się tak,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12093

Wydanie: 12093

Zamów abonament