Klikajcie narody, a będzie sprawdzone

Szkatułę wiedzy trzeba czym prędzej wynieść ze skarbca i otworzyć.

Mówią, że Polak najbardziej cieszy się z niepowodzenia bliźniego i wynalezione (a co najmniej nazwane) przez Niemców schadenfreude regularnie gości w polskich domach, zwłaszcza jeśli chodzi o sąsiada.

Pocieszę zatem szanownych czytelników, pisząc, że ostatnio nie dostałem nagrody. Byłem nominowany do nagrody „Pop Science" przyznawanej na Śląskim Festiwalu Nauki. Festiwal, który jest corocznie wydarzeniem niezwykłym, w tym roku był niezwykły podwójnie. Odbywał się na wolnym powietrzu.

Centrum Katowic zamieniło się na jeden dzień w miasto nauki. Scen było kilkanaście, działo się bardzo wiele, mimo zimna do niektórych namiotów ustawiały się długie kolejki. Publiczność interesowała zarówno psychologia, jak i przetwarzanie śmieci, energia czerpana z kompostu czy „pies przewodnik" w korpusie...