Unia Europejska to nasz złoty róg
Gdy liczymy same tylko pieniądze, które płyną z Unii Europejskiej, umyka to, co jest najważniejsze – pisze profesor Katedry Ekonomii Ilościowej SGH.
Powrót do demokracji w 1989 roku i przekształcenie naszej gospodarki w rynkową stworzyły szansę, by Polska stała się w przyszłości krajem wysoko rozwiniętym. By tak się jednak rzeczywiście kiedyś stało, potrzebne jest trwałe wzajemne sprzężenie się demokracji i konkurencyjnej gospodarki rynkowej. Ono zaś pojawia się dopiero wtedy, gdy władze skutecznie dostosowują dany kraj, w tym głównie system oświaty, do zachodzących stale zmian technologicznych – by wyborcy mogli być spokojni o przyszłość nie tylko swoją, ale także swoich dzieci.
Krótka lista
Doktryną, która miała wzmocnić mechanizmy rynkowe w krajach wysoko rozwiniętych, był neoliberalizm. To się jednak nie stało, ponieważ deregulacji gospodarek nie towarzyszyło dostatecznie silne przeciwdziałanie oligopolizacji, co sprawiło, że sama tylko liberalizacja międzynarodowych obrotów handlowych nie wystarczyła, by wzmocnić konkurencję. Dodatkowo, od lat 90. zastosowano tak silne bodźce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta