Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tracona tożsamość

06 listopada 2021 | Plus Minus | Tomasz P. Terlikowski
Niedługo po podpisaniu przez prezydenta  projektu Kai Godek dotyczącego  zakazu promowania ideologii LGBTQ,  ruszyłby wielki Marsz Równości w Polsce.  Mógłby liczyć na wsparcie polityków z krajów unijnych i ze Stanów Zjednoczonych. I co wtedy zrobiłby rząd? Wyprowadziłby przeciw nim policję?  – pyta Tomasz Terlikowski. Na zdjęciu lubelski  Marsz Równości, październik 2021 r.
autor zdjęcia: Łukasz Kaczanowski
źródło: Polska Press/East News
Niedługo po podpisaniu przez prezydenta projektu Kai Godek dotyczącego zakazu promowania ideologii LGBTQ, ruszyłby wielki Marsz Równości w Polsce. Mógłby liczyć na wsparcie polityków z krajów unijnych i ze Stanów Zjednoczonych. I co wtedy zrobiłby rząd? Wyprowadziłby przeciw nim policję? – pyta Tomasz Terlikowski. Na zdjęciu lubelski Marsz Równości, październik 2021 r.

Populistyczni politycy przedstawiają się coraz częściej jako obrońcy cywilizacji, atakowanej przez rewolucję obyczajową. Sprawnie posługując się symboliką narodową i religijną, przeciągają na swoją stronę konserwatystów, choć często niewiele mają z konserwatyzmem wspólnego.

To nie jest dobry czas dla konserwatystów. Głęboka zmiana obyczajowa, a także rewolucja społeczna związana nie tylko z nowymi modelami życia, ale także z komunikacją, mediami, polityką, idzie przez świat. To, co mogło wydawać się niezmienne, choćby heteroseksualna natura małżeństwa, już dawno zostało podane w wątpliwości, a etos medycyny, w której – przynajmniej w świecie zachodnim – nie było miejsca na eutanazję, także został podmyty w większości społeczeństw zachodnich. O aborcji w ogóle nie ma co mówić, bo ona stała się prawem człowieka, którego – niekiedy za cenę wykluczenia z debaty środowisk pro-life (jak to w istocie ma miejsce we Francji) – trzeba bronić za wszelką cenę. Sekularyzacja, która od dziesięcioleci dotyka świata zachodniego, jeszcze się pogłębia i prowadzi do czegoś, co ks. Tomasz Halik określa mianem „apateizmu", czyli już nawet nie wrogości wobec religii i religijności, nie odrzucenia istnienia Boga, ale kompletnej obojętności na religijne, egzystencjalne pytania, na które odpowiedzią jest chrześcijaństwo (ale także inne religie).

Zmieniły się także współczesne media, które, nie bez wpływu Facebooka i Twittera, stworzyły bynajmniej nie wielki wspólny świat, ale niewielkie, podzielone plemiona, promujące szybkie riposty, cięte sformułowania i kompletny brak wrażliwości na innych. W takiej przestrzeni nie ma miejsca na ostrożne diagnozy,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12110

Wydanie: 12110

Zamów abonament