Czy Trybunał zgasi światło
Wyrok TK zapadnie prawie dokładnie w 20. rocznicę uchwalenia ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Wszystko wskazuje na to, że 17 listopada Trybunał Konstytucyjny zgasi światło. Nie chodzi jednak o symboliczny rozrachunek z mało chwalebną, w ostatnim czasie, praktyką orzeczniczą. Wręcz przeciwnie, wyrok wydany w sprawie ustawy o dostępie do informacji publicznej wpisze się w linię służenia pomocą rządzącym. Spowoduje, że politycy i urzędnicy będą mogli się ukryć w mroku tajemnic.
Będzie to finał sprawy rozpoczętej wnioskiem Małgorzaty Manowskiej, która w lutym zwróciła się do Trybunału o zbadanie zgodności z konstytucją niektórych przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Przepisów, dodajmy, kluczowych z punktu widzenia możliwości efektywnego sprawowania kontroli społecznej. Pozornie tylko, wniosek formułuje zarzuty wokół argumentu braku „określoności" przepisów, czyli używania niejasnych, niekorespondujących z materią konstytucyjną określoną w art. 61, pojęć takich, jak „władze publiczne", „inne podmioty wykonujące zadania publiczne, „osoby pełniące funkcje publiczne", czy „związek z pełnieniem funkcji publicznych".
Wydrążanie tajemnic
Wyjaśnienie sześciu sformułowanych we wniosku zarzutów, można sprowadzić do stwierdzenia, że zdaniem prezes Sądu Najwyższego, udostępnia się za dużo informacji o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta