Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy to jeszcze możliwe

16 listopada 2021 | Rzecz o prawie | Aleksander Kappes Jacek Skrzydło

Jeśli realizacja oczekiwań Komisji Europejskiej oznacza powrót do stanu sprzed 2017 r., byłoby to równoznaczne z klęską obozu władzy.

Podczas ostatniej debaty w Parlamencie Europejskim dotyczącej praworządności w Polsce (którą wywołał „wyrok" TK Julii Przyłębskiej) Premier Rządu RP zaprezentował stanowisko, delikatnie mówiąc, mało koncyliacyjne. Powtórzył stare slogany, niezawierające żadnych poważnych argumentów prawnych, ukute dla osób niezorientowanych w zagadnieniach praworządności i prawa europejskiego, głównie elektoratu PiS. Jako koronny „argument" uzasadniający stanowisko rządu i TK wskazał, że Trybunał Sprawiedliwości UE rzekomo wykroczył poza swoje kompetencje, wypowiadając się w kwestii praworządności w Polsce, gdyż kwestia organizacji sądownictwa leży w gestii ustawodawstw krajowych. I kolejny raz minął się z prawdą, twierdząc, jakoby trybunały konstytucyjne innych państw UE wydawały wyroki takie, jak ostatni wyrok TK Julii Przyłębskiej, kwestionując kompetencje TSUE.

Izba albo pieniądze

W odpowiedzi przewodnicząca KE Ursula von der Leyen potwierdziła, że KE oczekuje od Polski przywrócenia niezależności sądownictwa, likwidacji tzw. Izby Dyscyplinarnej SN oraz przywrócenia do pracy sędziów odsuniętych od orzekania. Mimo że debata ukazała, że stanowisko rządu RP z jednej strony a Komisji Europejskiej i zdecydowanej większości w PE z drugiej są krańcowo odległe, niewątpliwie strony będą starać się doprowadzić do kompromisu, który pozwoli uruchomić...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12117

Wydanie: 12117

Spis treści

Reklama

Zamów abonament