420 milionów koron długu
Anna Nowacka- -Isaksson ze Sztokholmu U komorników piętrzą się nieopłacone grzywny. Przedawniają się po 5 latach.
Były premier Szwecji Göran Persson zwykł mawiać, że ten, kto ma długi, nie jest wolny. Aksjomat wyznawany przez niego nie zawsze się jednak pokrywa z rzeczywistością. Istnieją sytuacje, w których dłużnik może uniknąć konsekwencji swoich poczynań. Chodzi tu o grupę 75 tys. osób, która zalega z niezapłaconymi grzywnami i mandatami komornikowi. Z nich około 10 tys. miało od trzech do dziewięciu długów. Są państwu łącznie winni niebagatelne ponad 420 mln koron. Nie płacą kar, na które ich skazano, bo albo znajdują się w ciężkiej sytuacji finansowej, albo postanowili się tym nie przejmować.
A chociaż prawo umożliwia zastępowanie niezapłaconych kar więzieniem, to dochodzi do tego nadzwyczaj rzadko. Komornik występuje do prokuratora o zamianę grzywny karą pozbawienia wolności. „Najlepiej, gdy każdy płaci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta