Wzrost dochodów pod presją inflacyjną
Nasze realne wynagrodzenia w przyszłym roku mogą rosnąć najwolniej od lat. Osoby o bardzo niskich płacach i świadczeniach czy pracownicy budżetówki muszą się liczyć nawet ze spadkiem siły nabywczej.
Teoretycznie rok 2022 zapowiadałby się bardzo dobrze, jeśli chodzi o zasobność portfeli Polaków. Z jednej strony dochody gospodarstw domowych mają zwiększyć reformy podatkowe Polskiego Ładu, a także rekordowo wysoka skłonność firm do podwyżek wynagrodzeń. Z drugiej jednak inflacja będzie tak wysoka, że w praktyce może pochłonąć większość korzyści ze wzrostu płac.
– Inflacja będzie bardzo negatywnie wpływać na realny wzrostu dochodów Polaków – zaznacza Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Według naszych szacunków tempo wzrostu dochodów do dyspozycji może się pogorszyć nawet o połowę w stosunku do sytuacji sprzed pandemii. Wówczas realnie wynosiło ono 5–6 proc., w 2022 r. może spowolnić do 2,5 proc. – wylicza Benecki.
– Spowolnienie realnego tempa wzrostu dochodów przełoży się na obniżenie dynamiki konsumpcji w przyszłym roku do 4 proc. z 5,6 proc. w 2021 r. I jest to główny powód, dla którego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta