Jest idealnie!
Czas, by techniczne nowinki w wymiarze sprawiedliwości zaczęły działać. Bo brzmią jak fikcja.
Jest pierwszy dzień tygodnia. Większość nie przepada za poniedziałkami, jednak ja należę do grupy stojącej po przeciwnej stronie. Jestem jednym z tych szczęśliwców, którzy wzięli sobie do serca słowa Konfucjusza i wybrali profesję, którą kochają i nigdy nie mają poczucia, że faktycznie pracują. Przychodzę zatem do pracy, która nie jest dla mnie mordęgą, lecz frajdą, jest godzina 10. Nie wstałam na tyle wcześnie, by, gdy ledwie wybije 14, marzyć o drzemce, ale też nie spałam tak długo, by chwilę po pierwszym posiłku wiedzieć, że zaczynanie czegokolwiek nie ma sensu, bo i tak nie zdążę. Jest idealnie.
Wchodzę do mojego gabinetu w kancelarii i choć jestem w biurze pierwsza, wiem, że na biurku czeka na mnie harmonogram dnia. Zerkam na kartkę w formacie A4 i wszystko jasne – spotkanie z klientem, sprawdzenie pisma,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta