Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Musimy pomóc sobie sami

04 stycznia 2022 | Sport | Stefan Szczepłek
Adam Nawałka uchodzi za faworyta PZPN, to o nim najwięcej mówią i piszą media
autor zdjęcia: Tomasz Jastrzębowski
źródło: EAST NEWS
Adam Nawałka uchodzi za faworyta PZPN, to o nim najwięcej mówią i piszą media

19 stycznia poznamy nazwisko selekcjonera. Na cudzoziemca jest już za późno i rana po Paulo Sousie boli za mocno.

Najważniejszy jest ten pierwszy mecz: 24 marca, z Rosją w Moskwie. Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN), dokonując wyboru powinien wziąć pod uwagę fakt, że nowy trener nie będzie miał czasu na poznawanie zawodników. Spotka się z nimi w poniedziałek, przeprowadzi dwa treningi, w środę odlecą do Rosji, a w czwartek mecz. Czyli będzie w takiej samej sytuacji jak Paulo Sousa rok temu.

Po tym jak skończyła się przygoda z Portugalczykiem, trudno sobie wyobrazić, że trenerem, który usiądzie na ławce na Łużnikach będzie cudzoziemiec. Zapomnijmy o Niemcu Juergenie Klinsmannie, Holendrze Dicku Advocaacie, Chorwacie Ante Cacicu, Izraelczyku Avramie Grancie, Włochach Fabio Cannavaro i Andrei Pirlo. Za chwilę zresztą jakiś cwany agent wrzuci kolejne nazwisko, żeby się o nim dyskutowało.

Zapomnijmy o nich

Szkoda czasu, nie warto. Żaden z nich nie ma nic wspólnego z Polską, już nie zdąży czegokolwiek się o nas dowiedzieć i nauczyć. Zapomnijmy o nich.

Mam nadzieję, że na działaczach PZPN nie zrobią wrażenia wielkie nazwiska. A robią one wciąż wrażenie na całym świecie. Korzystał z tego długo mistrz świata, wybitny piłkarz Lothar Matthaeus. W ciągu dziesięciu lat pracował z dwiema reprezentacjami i pięcioma klubami, nie pozostawiając po sobie nigdzie dobrych wspomnień....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12157

Wydanie: 12157

Spis treści
Zamów abonament