Żywność jeszcze będzie drożeć
Przejściową obniżkę VAT na żywność konsumenci odczują słabiej niż późniejszą podwyżkę stawki podatku – mówi Jakub Olipra, ekonomista i ekspert sektora rolno-spożywczego z Credit Agricole Bank Polska.
Miniony rok nie był dobry dla rynków żywności. Indeks jej światowych cen, wyliczany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa FAO, rósł niemal nieprzerwanie i zbliżył się do historycznego rekordu. Być może nawet w grudniu go pobił – tego dowiemy się pod koniec tygodnia. Dlaczego żywność tak drożała?
Rzeczywiście indeks FAO jest bardzo blisko historycznego maksimum, które zostało odnotowane w lutym 2011 r. I jest całkiem wysokie prawdopodobieństwo, że w grudniu przebiliśmy ten poziom. Aby tak się stało, indeks musiał wzrosnąć o 2,4 proc. w stosunku do listopada. Ubiegłoroczne zwyżki cen dotyczyły bardzo szerokiego wachlarza surowców rolnych. Indeks FAO uwzględnia pięć głównych kategorii, czyli mięso, produkty mleczne, zboża, olej roślinny i cukier. W każdym przypadku przyczyny wzrostu cen są nieco inne.
Przyjrzyjmy się im po kolei.
W przypadku zbóż i roślin oleistych o zwyżkach decydowała przede wszystkim bardzo napięta sytuacja podażowa. Niskie zapasy przy jednoczesnym wzroście popytu. Do tego doszedł wzrost cen ropy naftowej, te zaś wpływają na popyt na biopaliwa. Im ceny ropy są wyższe, tym popyt na biopaliwa bardziej rośnie,
a w konsekwencji zwiększa się zapotrzebowanie na zboża i rośliny oleiste do ich produkcji. A to podbija ceny. Możemy tym też tłumaczyć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta