Gazowa pułapka
Polska też wpadnie w sidła Putina, godząc się na nowy kontrakt jamalski – pisze analityk sektora energetycznego.
Dane samego Gazpromu potwierdzają, że celowo ogranicza dostawy gazu do Europy zgodnie z opinią Międzynarodowej Agencji Energii i podejrzeniem Komisji Europejskiej, która uznała, że ta sprawa daje do myślenia, i wszczęła już postępowanie sprawdzające. Może ono doprowadzić do uruchomienia drugiego śledztwa antymonopolowego przeciwko Gazpromowi.
Polityczne cele
Gazprom nie wykorzystuje od ponad miesiąca przepustowości gazociągu jamalskiego w dostawach do Niemiec. Nie zamierza także nadal korzystać z platformy elektronicznej do giełdowej sprzedaży gazu. Mógłby zwiększyć dostawy, gdyby tylko chciał.
„To jednak nie ma sensu ekonomicznego. Podniesienie dostaw gazu o kilka procent może przynieść spadek cen na rynku spotowym o dziesiątki procent i zarabiając miliony dolarów na większych dostawach, można stracić miliardy na spadku ceny" – czytamy w gazecie „Kommiersant". Autor ocenia, że Gazprom jest w stanie odrobić inwestycję w budowę Nord Stream 2, wykorzystując...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)