Szybki wzrost płac nie jest głównym źródłem inflacji
Polska jest narażona na wystąpienie tzw. spirali płacowo-cenowej, ale na razie tego zjawiska nie widać – ocenia Andrzej Kubisiak, wicedyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego ds. badań i analiz.
Ile wyniosła stopa bezrobocia w grudniu: 2,9 proc. czy 5,4 proc.?
Jedna i druga odpowiedź jest prawidłowa, tylko że mamy wskaźniki liczone według odmiennych metodologii. Stopa bezrobocia rejestrowanego, czyli stosunek liczby osób zarejestrowanych w Urzędach Pracy do liczby osób aktywnych zawodowo, wyniosła w grudniu 5,4 proc. Natomiast niższa stopa pochodzi z badań ankietowych prowadzonych zgodnie z metodologią Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO). Tu uwzględniane są osoby, które nie mają pracy, ale chcą ją znaleźć. Przyjmuje się, że różnica między tymi dwoma wskaźnikami odzwierciedla w jakimś stopniu fikcyjne bezrobocie.
Stopą bezrobocia liczoną według metodyki ILO niższą niż Polska w UE mogą się pochwalić tylko Czechy. O czym to świadczy?
Ten grudniowy odczyt na poziomie 2,9 proc. jest w jakimś stopniu przełomowy. W historii tych danych, która sięga 1997 r., niższego odczytu nie było. Jedynie w marcu 2020 r. stopa bezrobocia była zbliżona, ale to był sam początek kryzysu pandemicznego, gdy wskaźnik aktywności zawodowej zaczął spadać. Tamten wynik trudno więc porównywać z grudniowym, który pokazał, że w 2021 r. polski rynek pracy był mocno rozgrzany i bardzo ciasny.
Dlaczego w grudniu wskaźniki bezrobocia, wbrew...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
