Polskie tiry wolą niemieckie licencje
Rośnie liczba polskich firm transportowych, które zakładają spółki w Niemczech i tam przenoszą swoją działalność. Skłaniają je do tego niekorzystne przepisy unijnego pakietu mobilności oraz obciążenia wprowadzane przez Polski Ład.
Za dwa tygodnie polskie firmy zajmujące się międzynarodowym transportem drogowym będą musiały ograniczyć działalność z powodu wchodzących w życie kolejnych przepisów unijnego pakietu mobilności. Ograniczą one liczbę przewozów kabotażowych, tj. wykonywanych przez zagranicznego przewoźnika w innym kraju UE. – Od 21 lutego po wykonaniu zaledwie trzech takich kursów ciężarówka będzie musiała odbyć czterodniowy przymusowy postój – podaje Deutsche Welle.
– Przenosimy się do Niemiec – mówi Arkadiusz Burkowski, właściciel firmy Carter Logistic z Wielkopolski, dysponującej przeszło 50 18-tonowymi ciężarówkami.
Za Odrę wyprowadza działalność także firma Margo z województwa lubuskiego: – Część działalności przenieśliśmy z Polski już w 2020 r., zakładając nadchodzące konsekwencje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta