Zełenski leci do Monachium, inwazji nie będzie
Prezydent Ukrainy wybiera się na trwającą do niedzieli Konferencję Bezpieczeństwa, a sekretarz obrony USA Lloyd Austin rozważa przyjazd w piątek nad Wisłę – dowiaduje się „Rz". To kolejne sygnały, że rosyjska inwazja raczej nie nastąpi w najbliższych dniach.
Ukraińskie źródła dyplomatyczne, z którymi rozmawiała „Rzeczposplita", oceniają ryzyko wojny na „mniej niż 50 procent". To radykalnie bardziej optymistyczna ocena od tej, jaką od pewnego czasu prezentują Amerykanie. Nie musi to jednak oznaczać, że w Kijowie i Waszyngtonie mają dostęp do innych danych wywiadowczych. Chodzi raczej o ich interpretację.
– Jeśli w tym tygodniu nie dojdzie do inwazji, to może dlatego, że rozszyfrowaliśmy i rozpowszechniliśmy plany Kremla i musiał z nich zrezygnować? Taki jest przynajmniej sens ujawniania na szeroką skalę poufnych danych przez władze USA – tłumaczą nam amerykańskie źródła dyplomatyczne.
Ukraińcy interes mają jednak odmienny. Obawiają się samospełniającej się prognozy: panika przed, zdawałoby się, nieuniknioną inwazją doprowadzi do destabilizacji gospodarki i władz, nawet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta