Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Odrębna, ale nie osobna

15 lutego 2022 | Rzecz o prawie | Edwin Góral

Od postępowań dyscyplinarnych lepsza byłaby kontrola sumienności.

Wszczynanie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów od początku zderza się z ich specjalną ochroną prawną. Dla obywatela zrozumiałą, wszak z jednym istotnym uzupełnieniem. Wyrazem niezawisłości jest prawo do „bezkarnego popełniania błędów orzeczniczych”. Jednakże tylko i wyłącznie, gdy ich sprawca jest wierny rocie sędziowskiego ślubowania.

Do tej pory sądy dyscyplinarne działające w ramach Sądu Najwyższego jedynie intuicyjnie albo tylko szczątkowo wiązały sędziowską odpowiedzialność z sumiennie pełnioną służbą. W rezultacie katalog kar dyscyplinarnych był uzależniony od stopnia naruszenia przepisów, jak to określa ustawa o ustroju sądów powszechnych w art. 107 – wykazania, że naruszenie miało charakter „oczywisty” i „rażący”.

W praktyce jednak egzekwowanie sędziowskiej dyscypliny dokonuje się w oparciu o orzecznictwo SN, będące wyrazem naddatku sędziowskiego aktywizmu. Oto przykład. Wyrok z 7 maja 2008 r. SNO 45/08. „Za błędy w niezawisłym orzekaniu sędzia mógłby być zupełnie wyjątkowo pociągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej, ale tylko za oczywiste, tj. kwalifikowane bezprawie sądowe, które można byłoby z góry zakwalifikować jako zamierzone, umyślne, oczywiste i rażące pogwałcenie przepisów prawa, widoczne od razu dla każdego i bez wnikania w szczegóły sprawy oraz bez potrzeby analizowania stanu faktycznego i prawnego, a ponadto pod warunkiem, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12192

Wydanie: 12192

Spis treści

Komunikaty

Zamów abonament