Łączy je czosnek
Gdy zdobyły srebro, były sensacją igrzysk w Pjongczangu. Później wstrząsnęły patriarchalnym społeczeństwem Korei Południowej, a w Pekinie znów walczą o podium.
Wszystkie mają takie samo nazwisko, więc znajomi w szkole nazywali ich 5-osobową drużyną „Team Kim", ale to zbieżność przypadkowa. Mówiono o nich też „Czosnkowe dziewczyny", bo cztery pochodzą z rolniczego Uiseong, które słynie z produkcji czosnku – warzywo ma tam nawet pomnik, a jego kreskówkowa wersja jest maskotką regionu.
Panie Kim zwracają się do siebie, używając pseudonimów pochodzących od ulubionych potraw. Cztery lata temu wicemistrzyniami olimpijskimi zostały więc Stek (Kim Keyong - ae), Naleśnik (Kim Yeong-mi), Słoneczko - jajko sadzone (Kim Seon yeong), Annie - marka jogurtu (Kim Eun-jung) i Czekoladka (Kim Cho-hi). Koreańczycy je pokochali. Wystąpiły w kampanii reklamowej firmy LG, a Annie była tak sławna, że nie mogła w spokoju iść na spacer.
Słodko przestało być kilka miesięcy później, kiedy curlerki oskarżyły o psychiczną przemoc dwoje trenerów – Kim Min-jung i Janga Ban-seoka – oraz wiceprezesa tamtejszej federacji Kim Kyunga-doo.
Wyzwiska przez lata
„Chciałybyśmy kontynuować trening bez obecnych szkoleniowców, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta