Rolls-Royce Dawn: Świt każdego dnia
Rolls-Royce Dawn to coś więcej niż tylko miliony na kołach. Wyjątkowa podróż i próba zrozumienia, jaki fenomen kryje się za tym wyjątkowym kabrioletem.
To jedno z tych aut, które się nigdy nie zestarzeją. Bo aż trudno uwierzyć, że Rolls-Royce'a Downa zaprezentowano w 2015 roku. Siedem lat to w motoryzacji czas wymiany generacji na nową. W tym przypadku nie ma ani o tym mowy, ani najmniejszej potrzeby. To auto nie ma daty przydatności. Czy to od strony technicznej, czy wizualnej.
Przy tego typu autach – ultradrogich i wyjątkowych – wcześniej czy później pojawia się pytanie, po co komu samochód za taką górę pieniędzy lub ewentualnie coś w stylu „nawet gdybym miał, nie kupiłbym tak drogiego auta". Kolejną kwestią jest utarty w Polsce schemat, że takie samochody kupuje się na pokaz. Spróbuję obalić te wszystkie mity i pokazać nieco inną stronę medalu jeżdżenia Rolls Royce'em.
Wyjątkowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta