Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zrozumieć ukraińską duszę

08 marca 2022 | Kultura | Barbara Hollender
„Zimę w ogniu” można obejrzeć w platformie streamingowej Netflix netflix
źródło: Rzeczpospolita
„Zimę w ogniu” można obejrzeć w platformie streamingowej Netflix netflix

„Zima w ogniu” Jegienija Afiniejewskiego i „Majdan. Rewolucja godności” Sergieja Łoźnicy to portrety narodu, który tanio nie sprzeda swojej wolności.

„Próbowałem zabrać trupa spod ostrzału. Wlazłem w kałużę krwi. Nic mnie już nie zaskoczy” – mówi w „Zimie w ogniu” chłopiec w niebiesko-żółtej kurtce, dziecko prawie. Za nim, na placu, leżą równo ułożone ciała przykryte białymi prześcieradłami. To już ostatnie dni kijowskiego Majdanu. „Kocham cię, mamo” – powie 16-latek do telefonu.

Listopad 2013 r. Prezydent Wiktor Janukowycz obiecywał rodakom wejście do Unii, ale nie podpisał umowy stowarzyszeniowej, lecz zwrócił się ku Rosji. Na placu Niepodległości w Kijowie zaczynają gromadzić się młodzi ludzie. To początek tego, co potem nazwano Euromajdanem. Jewgienij Afiniejewski odtwarza tamte 93 dni. Wykorzystał materiały prawie 30 operatorów, odszukał osoby z tych ujęć, by opowiedziały o wydarzeniach.

Od czasu Mongołów

Protest zaczyna się jak młodzieżowy festyn wśród tańców, powiewających flag Ukrainy i Unii. Niedługo później milicja i oddziały specjalne Berkut zaczynają rozpędzać i bić demonstrantów stalowymi pałkami. Obrażenia są ciężkie. Ale po dziesięciu dniach na Majdanie są już nieprzebrane tłumy. Przez plac Niepodległości przechodzi 800-tysięczy pochód. „Pamiętajmy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12210

Wydanie: 12210

Spis treści
Zamów abonament