Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bogusław Chrabota: Kijów może tę wojnę wygrać

12 marca 2022 | Plus Minus | Bogusław Chrabota

Zanim wybuchła wojna w Ukrainie, większość z nas – uśpiona siedmioma dekadami pokoju – w ogóle odrzucała jej prawdopodobieństwo. A kiedy już doszło do ataku, przerażenie brutalnością działań agresora i świadomość dysproporcji sił dyktowały scenariusz szybkiej klęski Kijowa pod naporem pancernych kolumn Kremla.

Jakże bardzo się myliliśmy w obu tych kwestiach! To, co wydawało się niemożliwe, zrealizowało się w najbardziej nieprawdopodobnych scenariuszach. Wojna wybuchła w skali, jakiej Europa nie znała od 1945 roku, a Ukraina z doskonałej ofiary Putina stała się symbolem skutecznego oporu. Oporu, który nie słabnie, lecz nasila się z każdym kolejnym dniem agresji. Wiem, że wiara jest słabym instrumentem przewidywania przyszłości, ale coraz mocniej wierzę, że napastnik zostanie w tej śmiertelnej konfrontacji pokonany. A Rosja ma coraz mniej szans, by zwyciężyć bohatersko broniący się Kijów.

Co więcej, wiarę powoli zaczyna w tej kwestii zastępować racjonalna refleksja. Co mam na myśli? Zacznijmy od planu, który założono gdzieś w cieniu kremlowskich gabinetów. Ukraina, co do tego trudno mieć wątpliwości, w głowach Putina i jego otoczenia miała być krajem upadłym i niezdolnym do realnej obrony. Już sam atak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12214

Wydanie: 12214

Zamów abonament