Wina Mazurka: Szcze ne wmerła
Jedno można o niej powiedzieć na pewno – nie jest krajem winiarskim. Nie, żeby nigdy nie robiono tam wina, nie, żeby klimat nie sprzyjał, nie, po prostu tak wyszło. Ukraina to piwo i wódka. A wino?
Robili je na Zakarpaciu Węgrzy, na Podolu Polacy, pod Odessą wszyscy, ale to było dawno. No i był Krym, tyle że winiarsko – podkreślam: winiarsko – nie był on ani ukraiński, ani rosyjski. Krym był krymski, miał swoje szczepy, swoje metody produkcji, swoje skarby. A co z Ukrainą? Z winogron robiono niezłe brandy, zwane z uporem koniakiem, ale już po upadku komunizmu zaczęły się tam dziać ciekawe rzeczy i dziś wina...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
