Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polityka zagraniczna w teatrze politycznym

02 kwietnia 2022 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Część środowisk opozycyjnych nalega, by nawet w czasie wojny nie iść na układy z PiS. Stare Miasto w Warszawie w dniu wizyty Joe Bidena, 26 marca 2022 r.
autor zdjęcia: Wojciech Olkuśnik
źródło: EAST NEWS
Część środowisk opozycyjnych nalega, by nawet w czasie wojny nie iść na układy z PiS. Stare Miasto w Warszawie w dniu wizyty Joe Bidena, 26 marca 2022 r.

Powrót Polski do przyjaźni z Ameryką raduje i rząd, i opozycję. Ale w wielu kwestiach ostry spór o politykę zagraniczną trwa. Czasem decyduje ideologia, częściej – logika teatru.

W polskich reakcjach na wizytę i zwłaszcza na kluczową mowę prezydenta Stanów Zjednoczonych Josepha Bidena w Polsce euforia mieszała się z rozczarowaniem. Euforię demonstrowali politycy. Rozczarowanie – niektórzy komentatorzy i część internetowego ludu.

Podnoszono, że zabrakło konkretów dotyczących wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Spodziewano się zapowiedzi zwiększenia liczebności amerykańskich żołnierzy w Polsce czy hojniejszych wojskowych kontraktów. Pozostało wrażenie, że amerykański prezydent przywozi jedynie mocną, antyputinowską, można by rzec zimnowojenną retorykę. A równocześnie pozostawia polskich przywódców z ich listą potrzeb bez klarownej odpowiedzi.

Owszem, padła zapowiedź: „artykuł piąty (traktatu waszyngtońskiego – red.) to nasz święty obowiązek". Tyle że złośliwcy zdążyli już przypomnieć, co ten artykuł w istocie zawiera. Zawiera zobowiązanie do pomocy w razie zagrożenia „aż do użycia sił zbrojnych", daje więc możliwość stopniowania reakcji, a nawet unikania najtwardszych środków.

Wątpliwości wzmagało spostrzeżenie, że Biden nie przedstawił mocnego sygnału w stosunku do samej Ukrainy. Do swoich wielokrotnych deklaracji, że NATO będzie się trzymało z daleka ukraińskiej ziemi, żeby nie wywołać wojny światowej, nie dodał wiele nowego, poza ostrym potępianiem rosyjskiego prezydenta i gotowością przyjmowania ukraińskich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12232

Wydanie: 12232

Zamów abonament