PAWEł DEPTUłA
PAWEł DEPTUłA
Ostatnie dni przyniosły trochę uspokojenia, chociaż trudno powiedzieć, na jak długo. Zachowanie rynku już od dłuższego czasu przestało być racjonalne i chociaż wszyscy zdają sobie sprawę z niedowartościowania, nie widać chęci do ich kupowania.
Wczorajsza sesja pokazała, że ostatnio obserwowany wzrost kursów był tylko odreagowaniem zeszłotygodniowej bardzo silnej zniżki i został wykorzystany jako dobry moment do zamknięcia przez dużą grupę inwestorów. Biorąc pod uwagę znaczący, często kilkunastoprocentowy wzrost niektórych spółek od początku tygodnia, trudno się dziwić takiemu zachowaniu. Dla jednych jest to okazja zdyskontowania zysków (pod warunkiem, że mieli szczęście i kupili akcje w dołku) , dla drugich ograniczenia udziału papierów w portfelu na korzyść środków płynnych.
Wiele więc wskazuje na to, że na sesji dzisiejszej będziemy świadkami przesilenia, którego skala, moim zdaniem, nie powinna być duża, to znaczy WIG nie spadnie poniżej wyznaczonego minimum. Oznacza jednak wyłącznie tyle, że rynek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta