Zwiedzanie Domu Wina
Publiczne łasowanie
Zwiedzanie Domu Wina
WęGRY
Tradycje węgierskich zup sięgają czasów, o których najstarsi ludzie nie pamiętają. Na przykład jęczmień jajeczny, czyli makaron w kształcie ziaren jęczmienia. Łatwy do zapakowania w lniany woreczek i przytroczenia pod końskie siodło. Wraz z sąsiadującym pod siodłem suszonym mięsem był na przestrzennych pastwiskach i podczas długich wędrówek na koniu podstawowym składnikiem gęstej, pożywnej zupy zdodatkiem suszonych przypraw iświeżych jarzyn. Znakomitej dla pasterzy i wojujących nomadów.
Można ją, w różnych odmianach, spożywać do dzisiaj na dalekich azjatyckich stepach, a także na węgierskich stołach. Zupy są nadal ulubionym posiłkiem Węgrów. Na Węgrzech zupą jest także gulasz -- od gulyás, pasterz bydła -- znany na całym świecie i zadomowiony w każdej większej encyklopedii, chociaż opisywany rozmaicie.
Dla pierwotnych Madziarów, zamieszkujących tereny pomiędzy Uralem i środkową Wołgą, gdy jeszcze trudnili się zbieractwem, najbardziej typowymi były ponoć potrawy mączne. Pozostali im wierni w dziesięcioleciach późniejszych wędrówek, także gdy znaleźli się pod wpływem ludów irańskich i tureckich, od których nauczyli się hodowli koni. Osiedlili się przed ponad tysiącem lat na terenach dzisiejszych Węgier. I już całkiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta