Ropy i paliw nie zabraknie, ale mogą być droższe
Orlen, Lotos i Unimot przekonują, że są przygotowane na zakaz importu z Rosji.
Importerzy rosyjskiej ropy i produktów naftowych zapewniają, że kolejne sankcje nie będą miały istotnego wpływu na ich działalność. Orlen w momencie rezygnacji z tego typu dostaw chce utrzymać stabilne zaopatrzenie w ropę nie tylko Polski, ale też całej Europy Środkowo-Wschodniej. Jest też przygotowany na każdy scenariusz i chce realizować wytyczne wynikające z nowych sankcji. „Od początku wojny w Ukrainie grupa Orlen nie realizuje zakupów spotowych (natychmiastowych – red.) ropy Ural, czyli rosyjskiej. W tym czasie na potrzeby rafinerii koncernu w Polsce, Czechach i na Litwie zamówiono już 30 tankowców z alternatywnymi gatunkami ropy” – podaje biuro prasowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta