Transformacja miasta wymaga ogromnych nakładów
Kryzys klimatyczny jest faktem. Transformacja ekologiczna, społeczna i gospodarcza jest niezbędna. Kluczowe dla jej sukcesu jest prowadzenie rzetelnych działań informacyjnych – mówi Anna Hetman, prezydent Jastrzębia-Zdroju.
Pani prezydent, ile w mieście jest kopalni? Jaki procent mieszkańców utrzymuje się z działalności górniczej lub okołogórniczej?
Jastrzębie-Zdrój to miasto górnicze, powstałe w jednym celu: eksploatacji węgla koksowego. Obecnie w mieście funkcjonują trzy kopalnie. Działające tu przedsiębiorstwo górnicze zatrudnia blisko 23 tys. pracowników. Około 1/4 z nich to jastrzębianie. Warto pamiętać, że praktycznie wszyscy mieszkańcy miasta są pośrednio lub bezpośrednio związani z sektorem wydobywczym – poprzez łańcuch dostaw i powiązań – czy to pracując w handlu, usługach czy firmach okołogórniczych.
Węgiel ma znowu swoje pięć minut. Według najnowszych danych Agencji Rozwoju Przemysłu w marcu wydobycie węgla wyniosło 5 mln 483,8 tys. ton i było najwyższe od ponad trzech lat. Jak pani myśli, czym to jest spowodowane?
Węgiel wydobywany w jastrzębskich kopalniach jest węglem koksowym, niezbędnym do produkcji stali. Został wpisany na listę surowców strategicznych UE. Nie prowadzimy badań i analiz dotyczących wydobycia węgla energetycznego. Jeśli chodzi o węgiel koksowy, to Jastrzębska Spółka Węglowa wydobywa rocznie ok. 15 mln ton, które są wykorzystywane w całej Europie Środkowej i nie tylko.
Kwietniowe tragedie w kopalniach Zofiówka i Pniówek mocno dotknęły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta