Wypoczynek pomoże zmęczonym, ale nie tylko im

autor zdjęcia: shutterstock

źródło: Rzeczpospolita

Rok 2023 ma być powrotem do poziomu wyjazdów turystycznych sprzed pandemii

To turystyka będzie motorem, który pociągnie światową gospodarkę. Dzięki tej branży powstaną miliony nowych miejsc pracy – wynika z analiz Światowej Rady ds. Turystyki i Podróży.

Byłoby dobrze, gdyby Chiny otworzyły swoje granice, ale na razie na to się nie zanosi. Niewielki jest wpływ konfliktu rosyjsko-ukraińskiego na kondycję światowej turystyki, chociaż z tego powodu światowy rynek turystyczny ma stracić 6,9 mld dol. Rok 2023 ma być powrotem do poziomu wyjazdów turystycznych sprzed pandemii. Wtedy liczba turystów będzie rosła szybciej niż globalny produkt krajowy brutto – wynika z ostatniej prognozy Światowej Rady ds. Turystyki i Podróży (WTTC).

Według analityków tej organizacji tempo tego wzrostu w 2023 r. w porównaniu z 2022 ma wynieść 5,8 proc., podczas gdy światowa gospodarka zwiększy się jedynie o 2,7 proc. Powrót branży turystycznej do dobrej kondycji umożliwi powstanie 126 mln miejsc pracy. W prognozie na lata 2022–2032 WTTC wskazuje, że to tempo 5,8 proc. zostanie utrzymane w całym tym okresie, a już w 2024 r. dołoży do globalnego PKB prawie 14,9 bln dol., czyli udział branży wzrośnie z 10 proc. teraz do 11,3 proc pod koniec dekady.

Wiele zależy od Chin

W 2019 r. turystyka miała 10-proc. udział w globalnym PKB, generując przychody w wysokości 9,6 bln dol. Kiedy w roku 2020 doszło do globalnej turystycznej zapaści, pracę straciły 62 mln ludzi. – Teraz widzimy, że odbicie popytu w turystyce na świecie będzie naprawdę dynamiczne. Jak wysoka...