Spór o limuzynę za 2,5 mln zł
SOP chce zwrotu opancerzonego audi, w którym rozbiła się Beata Szydło. Sprzeciwia się temu jednak prokuratura.
Dzień 10 lutego 2017 roku mocno zapisał się w historii Biura Ochrony Rządu, przemianowanego później na Służbę Ochrony Państwa. Tego dnia w Oświęcimiu opancerzone audi A8 L Security, którym podróżowała premier Beata Szydło z PiS, skończyło jazdę na drzewie. Rządowa kolumna wymijała fiata seicento, który w pewnym momencie zaczął skręcać w lewo. Poszkodowana została Szydło i funkcjonariusze BOR, ale uszkodzony też został sam pojazd wart 2,5 mln zł, który był użytkowany od zaledwie dwóch miesięcy.
Od tamtego czasu wóz stoi w garażu Komendy Powiatowej Policji w Krakowie. I o to, co z nim zrobić, toczy się spór. Odzyskać chciałaby go Służba Ochrony Państwa podlegająca szefowi MSWiA Mariuszowi Kamińskiemu. Sprzeciwia się temu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta