Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Solidarność, wojna i zmurszały ład

05 lipca 2022 | Opinie | Stanisław Strasburger
Pod koniec kwietnia niemieccy ludzie kultury i aktywiści podpisali list otwarty do kanclerza Olafa Scholza, w którym apelowali by zaniechać dostaw broni dla Ukraińców i doprowadzić do negocjacji pokojowych z Rosją. Na zdjęciu Olaf Sholz (z prawej) z prezydentem Wołodymyrem Zełeńskim 16 czerwca w Kijowie
autor zdjęcia: AFP
źródło: Rzeczpospolita
Pod koniec kwietnia niemieccy ludzie kultury i aktywiści podpisali list otwarty do kanclerza Olafa Scholza, w którym apelowali by zaniechać dostaw broni dla Ukraińców i doprowadzić do negocjacji pokojowych z Rosją. Na zdjęciu Olaf Sholz (z prawej) z prezydentem Wołodymyrem Zełeńskim 16 czerwca w Kijowie
autor zdjęcia: PAP/ A. Rybczyński
źródło: Rzeczpospolita

Antywojenne apele płynące z Berlina należy interpretować w kontekście całej dotychczasowej polityki niemieckiej. Można by ją ująć hasłem „Nigdy więcej!” – przekonuje podróżnik i publicysta.

Rząd kanclerza Scholza nie daje czołgów, a więc nie ratuje ludzi – krytykowanie polityki Niemiec w takich albo nawet ostrzejszych słowach trafiło w Polsce do głównego nurtu. Niezależnie od sympatii politycznej panuje zadziwiająca zgodność: swoim kunktatorstwem Niemcy szkodzą sprawie Ukrainy. Negują sprawiedliwą wojnę obronną. Ale czy rzeczywiście tak jest? I co kryje się za ich postawą?

Aktualną politykę Niemiec można postrzegać w kontekście woli niemieckiego elektoratu. Cały czas liczba osób deklarujących się jako „obóz pokoju” jest w zależności od badania porównywalna z liczb tych, którym bliżej jest do „obozu sprawiedliwości” – czytaj: wojny. Można też wskazywać na interesy gospodarcze, które łączą Niemcy z Rosją, w tym oczywiście na obawę przed narastającym kryzysem energetycznym czy żywnościowym. Można wreszcie odwoływać się do rzekomo tradycyjnego sceptycyzmu tak zwanego Zachodu wobec lęków mieszkańców Europy Środkowej przed Rosją. Jednak w moim przekonaniu to tylko wierzchołek góry lodowej.

Ludzie listy piszą

Pod koniec kwietnia prominentni przedstawiciele świata kultury, aktywiści i eksperci w dziedzinie rozwiązywania konfliktów podpisali list otwarty do kanclerza Scholza. W podobnym tonie ukazał się w ostatnich dniach czerwca apel na łamach wpływowego tygodnika „Die Zeit”. Trwa więc burzliwa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12309

Wydanie: 12309

Spis treści

Komunikaty

Zamów abonament