Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Stylizacja to podróż w czasie

09 lipca 2022 | Plus Minus | rp.pl
autor zdjęcia: materiały prasowe
źródło: Rzeczpospolita

Nasz świat za bardzo przyśpieszył, twórcy dostają do dyspozycji technologiczne ułatwiacze. Tymczasem kultura powinna człowiekowi pomóc wejść w analogowy tryb istnienia, tradycyjnie oddychać i myśleć.Rozmowa z Robertem kuśmirowskim, performerem, autorem instalacjiMałgorzata Piwowar

Z Tadeuszem Kantorem, słynnym twórcą Teatru Śmierci, prowadził pan dyskurs na krakowskiej wystawie „Wpół do jutra” w Cricotece, ale już w 2005 roku wykonał pan pracę będącą komentarzem do jego „Umarłej klasy”. Kantor to szczególna postać dla pana?

Podoba mi się jego postawa – człowieka oddanego sztuce, ale nie podoba mi się, że przypisuje mi się „kantorowanie” (śmiech). Było miło zobaczyć, że ktoś tworzył według bliskich mi zasad, w myśl których rzekomo obumarłe rzeczy dalej żyją. Kantor szanował rekwizyty i przedmioty, czyli raz wprowadzonych do swojego świata nie zastępował nowymi.

Jak to się dzieje, że chociaż nie przekroczył pan jeszcze pięćdziesiątki, to jest tak mocno zanurzony w przeszłości, że zyskał miano archeologa?

Szczerze i poważnie podchodzę do sztuki. Nie bawię się nią. Co najwyżej akceptuję ironię, pod którą kryje się istotny przekaz. Buszuję po XIX wieku i początku XX wieku. To był jeszcze czas, kiedy ludzki intelekt miał największe znaczenie. Chylę czoła przed tymi, którzy byli przed nami, oraz ich dziedzictwem, wielką skarbnicą wiedzy z czasów, kiedy nie dało się działać na skróty. Niestety, po dwóch wojnach światowych zerwana została ciągłość sztuki oraz przekazywania rzemieślniczej wiedzy kolejnym pokoleniom, a część wiedzy z tym związanej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12313

Wydanie: 12313

Zamów abonament