Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Opowiedzieć o brudzie

23 lipca 2022 | Plus Minus | Marcin Kube
źródło: Rzeczpospolita
autor zdjęcia: Amit Lennon
źródło: Rzeczpospolita

Wie, że zdegeneruje się kompletnie lub pójdzie do więzienia albo w najgorszym wypadku zginie podziurawiony kulami lub rozpruty nożem. Ucieczką są studia, rodzina – i pisanie.

Większość tekstów mu poświęconych skupia się na otaczającej go bandyckiej egzotyce. Bo faktycznie, ilu było pisarzy nominowanych do Bookera, którzy obok debiutu mieliby w dorobku również więzienną odsiadkę. Handel narkotykami? Bardzo proszę. Napady i włamania z bronią w ręku? Służę uprzejmie. Bójki i pobicia? Do usług. Zresztą nawet późniejsza kariera literacka pewnych rzeczy nie zmieniła. Pozostała słabość do biżuterii – rolex lśni na przegubie, złote nakładki na zębach, a na przedramieniu tatuaż „Outlaw” (z ang. poza prawem).

– Nie chcę być postrzegany wyłącznie jako chłopak z bandyckiej dzielnicy, który spisał swoje wspomnienia. Chcę być brany na serio jako artysta – zarzeka się Gabriel Krauze w rozmowie z „Plusem Minusem”. – Miałem wywiady, podczas których przez dwie godziny opowiadałem o sztuce i moralności, mówiłem o Caravaggiu, o tym, jak jego życiorys mnie inspirował. A na końcu i tak nie było z tego ani słowa w tekście, a dziennikarz skupiał się na tym, że w South Kilburn była strzelanina przed naszą rozmową.

South Kilburn to osiedle brutalistycznych bloków w Londynie, wybudowane w latach 60. na potrzeby socjalne. Jednak zamiast rozwiązywać problemy społeczne, bloki stały się miejscem utrwalającym patologie – handel narkotykami, przemoc i przestępczość uliczną. Mieszkają tam głównie imigranci, ludzie, których nie stać na wynajęcie w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12325

Wydanie: 12325

Zamów abonament